Pokazywanie postów oznaczonych etykietą impressions. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą impressions. Pokaż wszystkie posty

29 lipca 2009

Eros & Thanatos







There are only two great inspirations in art, death and love. It is well known truth, but each time I discover the power of it I am amazed. Maybe because normally I am
amazed by less emotive things. Now I feel touched by surrounding pain and deeply fascinated by beauty which occurred every little moment. The mixture between is addicting and goes inside the bones.


This is how the recent pictures come into their being. I can only add that from the art way I was mainly inspired by post mortem photos of young women and children from the XIXth century and by gloomy compositions of fenomenal Clint Mansell.

24 stycznia 2009

So pretty that hurts...


Nazwałam tak kiedyś jedno ze zdjęć. Nazwa powstała pod wpływem muzyki Maxa Richtera, to chyba jedyny z kompozytorów, który dociera do mnie tak mocno, że chwilami sprawia mi niemal fizyczny ból...
Często wtedy
wychodziłam z aparatem w przestrzeń.






Jednym z najpiękniejszych utworów jakie znam jest
Sarajevo, Maxa oczywiście. To dźwięki, które wyciskają ze mnie łzy i kolory...czerń to też kolor. Właściwie to nie chcę tu pisać o swojej nadwrażliwości, tylko zamieścić to, co wtedy powstaje...